Zakup domu to jedna z najważniejszych decyzji w życiu – nic dziwnego, że wokół tego tematu narosło sporo mitów i nieporozumień. W tym wpisie rozprawiamy się z pięcioma najczęściej powtarzanymi opiniami o kupowaniu domu od dewelopera. Sprawdź, czy przypadkiem nie wierzysz w któryś z nich!
To obawa, którą słyszymy często – szczególnie od osób, które kupują dom po raz pierwszy. Oczywiście, jak w każdej branży, zdarzają się nierzetelni gracze. Ale obecnie prawo deweloperskie bardzo mocno chroni nabywcę.
Deweloperzy muszą prowadzić rachunki powiernicze, a każda wpłata od klienta trafia na specjalne konto kontrolowane przez bank. Oznacza to, że pieniądze trafiają do dewelopera dopiero po zakończeniu kolejnych etapów budowy. To ogromne zabezpieczenie, którego jeszcze kilkanaście lat temu nie było.
Pro tip: zawsze warto sprawdzić historię inwestycji danej firmy – uczciwi deweloperzy pokazują, co zbudowali wcześniej i mają solidne referencje.
Na pierwszy rzut oka budowa domu na własną rękę może wydawać się tańsza. Ale w praktyce to czasochłonny i skomplikowany proces, w którym łatwo o kosztowne błędy i opóźnienia.
Kupując dom od dewelopera:
Deweloperzy, budując większe osiedla, mają też dostęp do materiałów w cenach hurtowych, korzystają z doświadczonych ekip i często uzyskują lepsze warunki finansowe niż pojedynczy inwestor.
To jeden z najtrwalszych mitów. Tymczasem profesjonalny deweloper nie może sobie pozwolić na fuszerkę – opinia rynkowa, rekomendacje i sprzedaż kolejnych etapów inwestycji zależą od jakości wykonania.
Co więcej, w przypadku domów od dewelopera:
Warto zapytać o standard wykończenia i materiały – dobrzy deweloperzy nie mają nic do ukrycia.
Domy, zwłaszcza te z ogródkiem i blisko dużych miast, cieszą się rosnącym zainteresowaniem – także jako nieruchomość inwestycyjna.
Coraz więcej rodzin szuka większej przestrzeni, a najem domów (np. na dłuższy okres lub w formie najmu korporacyjnego) staje się popularniejszy, szczególnie w lokalizacjach oddalonych o 15–30 minut od centrum.
Dodatkowo: wartość działki z domem często rośnie szybciej niż samego mieszkania, bo grunt jest ograniczonym zasobem.
Wiele osób sądzi, że kupując dom od dewelopera, muszą brać wszystko „jak leci”. A to nieprawda!
W zależności od etapu budowy można:
W Osadzie Nadolickiej np. wielu klientów wybierało układ kuchni czy rozmieszczenie punktów świetlnych jeszcze na etapie budowy – bo elastyczność jest dziś standardem.
Kupno domu od dewelopera to bezpieczna i rozsądna decyzja – pod warunkiem, że wybierzesz sprawdzonego partnera. Warto zadawać pytania, sprawdzać wcześniejsze inwestycje i porównywać oferty.
Pamiętaj – mit to tylko mit. A rzeczywistość często okazuje się dużo prostsza (i korzystniejsza!), niż się wydaje.